"Mogłem Cię Stracić"
— sunget av Kękę
"Mogłem Cię Stracić" er en sang fremført på pusse utgitt på 29 juni 2022 på den offisielle kanalen til plateselskapet - "Kękę". Oppdag eksklusiv informasjon om "Mogłem Cię Stracić". Finn sangteksten til Mogłem Cię Stracić, oversettelser og sangfakta. Inntekter og nettoverdi akkumuleres av sponsorater og andre kilder i henhold til informasjon som finnes på internett. Hvor mange ganger dukket "Mogłem Cię Stracić"-sangen opp i kompilerte musikklister? "Mogłem Cię Stracić" er en velkjent musikkvideo som tok plasseringer i populære topplister, som Topp 100 Polen sanger, Topp 40 pusse sanger og mer.
|
Download New Songs
Listen & stream |
|

"Mogłem Cię Stracić" Fakta
«Mogłem Cię Stracić» har nådd totalt 72.5K visninger og 1.9K liker på YouTube.
Sangen har blitt sendt inn på 29/06/2022 og tilbrakte 1 uker på hitlistene.
Det originale navnet på musikkvideoen er "KĘKĘ - MOGŁEM CIĘ STRACIĆ (BRAKE BLEND)".
"Mogłem Cię Stracić" har blitt publisert på Youtube på 28/06/2022 22:06:06.
"Mogłem Cię Stracić" Lyrikk, komponister, plateselskap
BraKe na ig:
#KęKę #Lovesong
tekst:
[Zwrotka 1: KęKę]
Dwa trzynaście dzieciak, a ja pusty w bęben
Pod trzy dychy, u rodziców bez roboty, co to będzie
Nawet nie wiem o czym gadka wtedy na koncercie
Pewnie jakieś bzdury w stylu Woogie Boogie, nie dżentelmen
Potem każdy w swoją stronę, ja nagrywam debiut
RDM jest moim domem do WLKP daleko
Zresztą po co mam tam jechać, jak mam wszystko tutaj
Bloki mnie wzywały "Lecisz Siara", przecież lecę hurrrwa
Nagle każdy się odzywa, trzeba robić trasę
Chyba ty w tym działasz, może byśmy porobili razem?
Pierwsze sztuki, małe zyski, a ja ledwo żywy
Wóda, walę narkotyki, jak ty wytrzymałaś przy tym?
[Zwrotka 2: KęKę]
Dwa czternaście lato i witamy w mieście
Rzucasz wszystko i wybierasz Radom, serio to jest niezłe
Młody rośnie ja zostaję, to mu potrzebne
Ustalamy, że się stąd nie ruszam, aż pójdzie do średniej
Mamy dobre życie, chociaż nie jest lekko
Żegnam się z nawrotem, znowu kiedy ty witasz z depresją
Mimo to się trzymam, u mnie nagle ciach platyna
Ty masz pełne kluby i tak się dopina
Wciąż pamiętam nasze szczęście, jak się rodził mały
Taki był drobniutki Janek, wymarzony, wyczekany
Krótki urlop wracam w trasę na tygodniu biznes
Przeprowadzki, preordery, jak ty wytrzymałaś przy mnie?
[Zwrotka 3: KęKę]
Osiemnasty przyszedł i jest niby spoko
Ale ciągle nie ma na nic czasu i żyjemy obok
Dom i praca oporowo, mało ze sobą
Ja przyjeżdżam, wtedy ty wyjeżdżasz, razem, lecz osobno
Wiem, że chcesz rozwijać biznes mi też wciąż nie starcza
Choć już tyle platyn, że aż piszczy, jak stoję na bramkach
W domu ciągle kłótnie, z dnia na dzień jest coraz trudniej
Głowa stale siada, u ciebie i u mnie
Powiedz czemu się tak dzieje i co mam poradzić
Choć oboje niby się staramy, non-stop na terapii
Nie wiem w którą stronę pójdzie, co się z nami stanie
Pisze bo tak właśnie robię, zawsze gdy mam przejebane